„Galop `44” – patronat Babki od histy

Uwielbiam literaturę młodzieżową i z chęcią wspieram projekty, które pomagają młodym ludziom zrozumieć historię, dlatego ani chwili nie wahałam się, gdy wydawnictwo Harper Collins zaproponowało mi objęcie patronatem powieść „Galop `44” Moniki Kowaleczko-Szumowskiej. To brawurowa powieść historyczna dla młodzieży osadzona w bardzo trudnych czasach Powstania Warszawskiego.

Bohaterami opowieści są dwaj bracia Mikołaj i Wojtek, których relacje są… no takie jak nastoletnich braci. Wątek rodziny i braterstwa ujął mnie zresztą od pierwszych stron, a podsumowanie „Wszyscy wyszliby na tym lepiej, gdyby zostawiono braci w spokoju. Może by się nawet zaprzyjaźnili? Ale dorosłym prawdy oczywiste często zbyt trudno pojąć” biorę sobie głęboko do serca! Bracia biorą udział w obchodach rocznicowych wybuchu powstania w Muzeum ale dzieje się coś dziwnego! Starszy z braci, Wojtek nagle orientuje się, że Mikołaj przeniósł się w czasie i trafił wprost na ulice powstańczej Warszawy.

Motyw podróży w czasie służy temu, by młodzi czytelnicy i czytelniczki mogli wczuć się w sytuację ich rówieśników i rówieśniczek. A ta była niewyobrażalnie tragiczna. Autorka książki przybliżyła ją m.in. pokazując myśli jednej z bohaterek – Lidki.

„Przystojny, choć dziwnie ubrany, milczący chłopak nadal stał przed nią. A w jego piwnych oczach czaił się strach. Nie zdziwiło jej to – po pięciu latach niemieckiej okupacji każdy z nich nosił w sobie własny koszmar. To był wspólny mianownik ich pokolenia – nieodpowiednie dla ich wieku potworności, których stali się świadkami”.

To jest chyba kwintesencja, kiedy myślę o czasach II wojny światowej i Powstania Warszawskiego. W powieści znajdziemy opowieść o relacjach, rodzinie, przyjaźni i miłości. Często dostaję pytania o to, jak rozmawiać o wojnie z dziećmi i książka „Galop 44” może być w tym bardzo pomocna. Choć to powieść o podróży w czasie to bardzo mocno osadzona jest w realiach historycznych, a większość wydarzeń czy postaci wplecionych w fabułę oparta jest na faktach.

Autorka Monika Kowaleczko-Szumowska korzystała z Archiwum Historii Mówionej w Muzeum Powstania Warszawskiego a także prowadziła rozmowy z powstańcami i to właśnie te materiały pomagają zrozumieć realia życia w powstańczej Warszawie. Ta książka to świetny pretekst do rozmowy o wartościach, historii, patriotyzmie i jego różnych obliczach. Wiem, że na młodych robi ogromne wrażenie.

Znacie podobne pozycje? Dajcie znać, bo temat ważny i trudny.